Fikcyjne opowiadanie o Michaelu Jacksonie
wtorek, 15 października 2013
Zle wiadomosci
Hey. Pisze do was tak po kryjomu z tel. Notki nie bedzie jutro tak jak planowalam. Gdyz poniewaz dostalam kare i zabrano mi laptopa. :C Wiec nwm ile nie bd pisac. Nie bojcie sie nie zostawiam was. Pozdrawiaam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz