wtorek, 8 października 2013

Rozdział II

Witajcie !
Na początek to chciałam powiedzieć, że założyłam specjalnego e-maila dla bloga: OlaaBLOG-MJJ@wp.pl. Chciałam też jeszcze raz serdecznie podziękować za komentarz, nawet nie wiesz jak się cieszę że komuś podoba się to co napisałam. Notka miała być jutro, ale już tak mnie korciło żeby napisać więc...oto i ona. Zapraszam do czytania ;)
#################################################################################
#################################################################################
Alex czuła się wspaniale w jego towarzystwie. Razem rozmawiali, żartowali, śmiali się. Nawet zapomniała i tym co wydarzyło się miesiąc temu i przez kogo nie wychodziła tyle czasu z domu.
Nagle zadzwonił telefon Alex. Oboje przystanęli.
- Halo?- zapytała
- Córciu gdzie ty sie podziewasz. Mam nadzieje, że nie szlajasz się z tym chłoptasiem?- zapytała
- mamo! no dziękuje ci bardzo , że mi przypomniałaś- w oczach zebrały mi się łzy nawet
 nie wiem dlaczego. Przecież on okazał się tylko idiotą który szuka sobie panienki na kilka nocy.
- Oh przepraszam, zapomniałam- powiedziała z przejęciem osoba w słuchawce
-Będę później- powiedziałam i rozłączyłam się
Usiadłam na ławce i poczułam jak po policzkach toczą się łzy.
 ''Nie becz idiotko'' mówiłam w myślach. ''Przecież przed tobą stoi on''! karciła w myślach.
- Czy coś się stało? ty płaczesz?- powiedział siadając ze mną na ławce
- Nie, no coś ty. Oczy mi łzawią- powiedziałam i próbowałam wytrzeć łzy
- Jasne, a ja jestem Elvis Presley- powiedział ironicznie
- No bo...a nie wiem czy chcesz tego słuchać. Prędzej tu zaśniesz i co będzie?- powiedziałam
- Oh...nie mów już nic. Opowiadaj- powiedział
Opowiedziała mu wszystko. Ze szczegółami. Sama sie zdziwiła, że umie tak opowiadać. Na polskim zawsze banie z opowiadań dostawała a teraz co? poloniste trzeciego stopnia by przebiła.
- hm...nie wiem co powiedzieć- spojżałam na niego. Wydawał się miły. I do tego te piękne
czekoladowe oczy. MMM....Nie! stop! Alex uspokój się to tylko facet....Ale uroczy i bardzo przystojny facet.
 - Nie mósisz nic mówić. Wystarczy, że wysłuchałeś. A tak w ogóle to... dziękuje- spojżałam mu w oczy
- Za co?- zdziwił się
- za to że od jakiegoś miesiąca dzięki tobie uśmiechnęłam się...ale tak szczerze- powiedziałam
- oh...nie ma za co. Wiesz...moja siostra zawsze mi mówiła że zawsze umiem jej poprawić humor. Może na tobie też to działa- powiedział- no i uśmiechnij sie- dźgnął mnie palcem w brzuch
- Ja już będę szła. Mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze zobaczymy- powiedziałąm i uśmiechnęłam się
- Oczywiście. Odprowadzę cię...- powiedział
- Wiesz...chciałabym pobyć troszkę sama..- powiedziałam- nie to że cie nie lubie czy coś..tylko cche być poprostu sama.
- nie no jasne. Tylko uważaj- powiedział
- Do zobaczenia- powiedzieliśmy razem, a potem roześmialiśmy się.
-Pa- powiedziałam i poszłam przed siebie.
 Szłam tak z 10 minut ze spuszczoną głową nawet nie zauważyłam jak wpadłam na jakichś kolesi. Przestraszyłam się ponieważ kiedyś byłam świadkiem takiego incydentu.
- no proszę. kogo my tu mamy? ty stary pacz jaka dziunia- powiedział jeden i złapał mnie za ręke
- Zostaw mnie- wyrywałam się
- Zamknij jape laluniu. lepiej dla ciebie- powiedział i uderzył mnie w twarz. Krzyknęłam.
-Proszę. zostawcie mnie- krzyczałam
- Mark chodź tu. Przypierdziel jej bo zaraz sie tu policja zleci- powiedział do drugiego
-Nie!- krzyknęłam
A pochwili poczułam przeszywający ból w okolicach głowy. Więcej nie pamiętam. Zemndlałam.



6 komentarzy:

  1. I jest, coś czułam że mam tutaj wejść. No i takie opowiadania lubię. :D
    Powiem ci, że skorzystam z Twojego e-maila i pogadamy, jeżeli będziesz miała ochotę. :D Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiadanie zapowiada się ciekawie :) Jeśli poprawisz trochę stylistykę i ogólny obraz tekstu, to notki staną się bardziej przejrzyste i jeszcze przyjemniejsze w odbiorze :) Życzę powodzenia i pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z powyższym komentarzem, ale treść jest całkiem spoko, więc będę czytać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://fiksyjnehistoriezmichaelemjacksonem.blogspot.com/?m=1

      Usuń