Hej !
Nie wiem co tu napisać, więc od razu przechodzę do nowej notki.
Zapraszam do czytania, przepraszam że taka krótka, ale nie mogłam dokończyć więc dodaje połowę tej części...
+ Ola nie mogła dodać tej notki, więc robię to za nią i mam nadzieję że nic nie pokręciłam xD
###################################################################################
###################################################################################
-To...ja może nie będę wam przeszkadzać- Amy wycofała się z pomieszczenia w którym przebywaliśmy
-Mike...to nie tak...- chciałam powiedzieć coś sensownego ale w głowie miałam całkowitą pustkę
-ale jak to ''to nie tak''?- nie rozumiał
-eh...- usiadłam na kanapie w salonie a zaraz obok mnie Michael-przez ostatni czas,zacząłeś być dla mnie kimś więcej…nie wiem dokładnie jak
to określić. Chciałabym nazwać cię przyjacielem, ale to wydaje się być
za mało.
-Lucy...- zaczął Michael, ale mu przerwałam
-nie chce zrobić żadnego pochopnego ruchu...a przede wszystkim nie chce psuć tego co jest między nami- spuściłam głowę w dół.
-Musisz wiedzieć, że jesteś dla mnie bardzo ważną osobą..Tyle raz chciałem ci to powiedzieć, ale bałem się, że mnie odrzucisz. Dopiero potem zrozumiałem że cię kocham- nieśmiało objął mnie ramieniem.
Podniosłam głowę żeby móc na niego spojrzeć. Byłam zaskoczona jego wyznaniem...nie spodziewałam się że będzie odwzajemniał moje uczucie.
-żartujesz?- nie dowierzałam
-mówię całkiem poważnie- uśmiechnął się lekko
-nie wiem co powiedzieć..- przyznałam i zarumieniłam się
-powiedź to samo...będę najszczęśliwszym człowiekiem na tej ziemi- spojrzał mi w oczy
-kocham cię- powiedziałam
Zdążyłam jedynie zobaczyć błysk w jego ciemnych
oczach, kiedy jego miękkie usta dotknęły moich i silne ramiona objęły w talii.
Michael spojrzał z czułością na moją zarumieniona twarz i przejechał koniuszkami palców po moim policzku.
-eghem...ja wiem, że przeszkadzam ale Lu...telefon ci dzwoni- w przejściu stała Amy
-ee...ee..tak..już idę- wstałam zawstydzona i skierowałam się do mojego pokoju
OMG!! Wspaniałe!! Nawet nie wiesz jak na mnie działasz dziewczyno ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńTak tak tak! Naareszcie! Te wyznanie było słodkie. Cudownie!
OdpowiedzUsuńMatko. Ja to się czasem za bardzo nakręcam... No nic! :D Czekam na nową część i zapraszam do mnie: http://blame-it-on-the-boogiee.blogspot.com/
:) I wyszło ci świetnie :D Tak jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn
Jacksonka xD
na http://mine-sweet-secret.blogspot.com/ nn
OdpowiedzUsuńU mnie nn :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
Jacksonka xD
Super notka! Najlepsza ze wszystkich hehe. Nareszcie wyznali sobie miłość. I chyba wiem kto dzwoni. Czekam na nową ;) U mnie nowa. Zapraszam.
OdpowiedzUsuńCześć tu Julii siora Mickeya z DirtyDiany a oto nasz drugi wspólny blog.
OdpowiedzUsuńhttp://mickey-and-cece-love-story.blogspot.com/
Kiedy nowa notka??
OdpowiedzUsuńJutro spróbuję dodać.
Usuń